Konserwacja, czyli zabezpieczanie mosiądzu przed ponowną korozją

fot. redakcja

W poprzedniej części omówiłem dla Państwa domowe metody czyszczenia mosiądzu, podkreślając, że przedmiot oczyszczony jest bardziej narażony na ponowne, szybkie utlenianie się i należy go odpowiednio zabezpieczać. Jak to zrobić? Poniżej przedstawiam wypróbowane metody konserwacji mosiądzu.

Właściwe zabezpieczenie metalu przed ponowną korozją i zanieczyszczeniami wykonujemy niezwłocznie po zakończeniu procesu czyszczenia. Stosuje się do tego preparaty woskowe, olejowe lub lakiery, nanosząc je na dobrze wypłukaną i wysuszoną powierzchnię. Dobór odpowiedniego preparatu gwarantuje właściwy efekt końcowy i skuteczne zabezpieczenie powierzchni eksponatu. Istotną zaletą tych preparatów jest ich rozpuszczalność. Dzięki temu wykonana powłoka da się łatwo usunąć, gdybyśmy chcieli zmienić metodę czyszczenia i zakonserwowania przedmiotu.

Preparaty woskowe
Sporządzając te preparaty musimy wiedzieć, czy efekt końcowy ma być powierzchnią matową czy błyszczącą. Woski, które stosuje się do wykonania past dzielimy na miękkie i twarde.  Woski twarde np. wosk Karnauba, Montana i Kandelille umożliwiają otrzymanie twardej, odpornej mechanicznie i chemicznie powłoki o wysokim połysku. Natomiast woski miękkie to np. parafina i wosk pszczeli, które dają powłoki miękkie, bez połysku i niedające się polerować. 
Do rozpuszczania wosków najlepiej nadaję się terpentyna oczyszczona (tzw. olejek terpentynowy) i ksylen, a w ostateczności benzyna lakowa. Ich zawartość w pastach wynosi ok. 50-80%. Dodatkowym (niekoniecznym) składnikiem past woskowych są emulgatory, w naszym wypadku ozokeryt lub cerezyna, które dodawane są w stosunku 3-10% do ilości podstawowych składników. Zapewniają one doskonałe ujednolicenie i związanie mieszaniny, oraz zwiększają przyczepność wosków do podłoża.
Sporządzając preparaty woskowe pamiętajmy o zasadzie, im więcej wosków twardych, tym powłoka jest bardziej błyszcząca i trwała. Poniżej podaję trzy najpopularniejsze przepisy, do których składniki można dostać bez problemu w sklepach z artykułami dla plastyków i renowacji drewna.

Składniki:
 
1.Wosk Montana                      8g
Wosk Karnauba                        5g
Parafina                                    10g
Ozokeryt lub cerezyna             2g
Rozpuszczalnik                        80ml

2.Wosk pszczeli                       10g
Wosk Karnauba                       10g
Ozokeryt lub cerezyna             2g
Rozpuszczalnik                        100ml

3.Wosk Karnauba                    6g
Wosk Montana                        4g
Wosk pszczeli                         8g
Ozokeryt lub cerezyna            11g
Rozpuszczalnik                       70ml
 
Sposób wykonania:
Woski należy podgrzać w metalowym naczyniu do uzyskania stanu płynnego. Najlepiej zrobić to w zamykanej metalowej puszce. Następnie dodajemy do wosku emulgator, a na końcu rozpuszczalnik i dokładnie mieszamy do uzyskania jednorodnej konsystencji.

Sposób użycia:
Pasty woskowe w temperaturze pokojowej (min. 15 st.C) nanosimy na przedmiot za pomocą tamponu lub pędzla.  Dobrze jest, gdy temperatura przedmiotu jest nieco wyższa niż wosku. Uzyskamy to podgrzewając przedmiot na kaloryferze lub w piekarniku. Proces ten zagwarantuje uzyskanie cienkiej i równomiernej powłoki.  Kolejnym etapem jest dokładne suszenie i odparowanie rozpuszczalników, które wymaga ok. 2 godzin. Na koniec szczotkujemy powierzchnię miękką szczotką z naturalnego włosia, aż do uzyskania połysku.
W celu usunięcia powłok wykonanych tą metodą używamy rozpuszczalników typu ksylen, terpentyna oczyszczona lub benzyna lakowa.

fot. redakcja

Preparaty olejowe

Podstawową zasadą jest zastosowanie prawidłowego rodzaju oleju. W żadnym wypadku nie nadają się do tego celu oleje roślinne, czyli popularne oleje kuchenne np. rzepakowy, słonecznikowy, makowy, lniany itd. Oleje tego typu mają tendencje do wysychania i utwardzania się w kontakcie z powietrzem atmosferycznym. Dodatkowym efektem zastosowania tego typu oleju jest nieuchronna zmiana zapachu przedmiotu, objawiająca się nieznośnym smrodem. Niejednokrotnie obserwowałem zachowanie kolekcjonerów starych zegarów, którzy podejrzliwie obwąchiwali mechanizmy, w celu wykrycia tychże niespodzianek. Konsekwencją użycia oleju roślinnego przy ?smarowaniu-konserwacji? mechanizmu zegara jest jego szybkie zużycie i nawet całkowite zaklejenie łożysk, unieruchomienie mechanizmu. Niejednokrotnie naprawa szkód wyrządzonych tą operacją przewyższa wartość samego zegara. Dlatego do konserwacji mechanizmów zegarowych i nie tylko tych, stosujemy wyłącznie oleje specjalne.
Do konserwacji powierzchni metali niebędących mechanizmami stosujemy olej kostny, olej rycynowy, olej parafinowy lub olej wrzecionowy. Spokojnie możemy nimi pokrywać przedmioty z miedzi, mosiądzu, brązu, cyny, ołowiu czy nawet srebra. Dobrze wysuszone powierzchnie nacieramy cienko i równomiernie tamponem, nadmiar usuwamy suchą szmatką. Powłoki takie łatwo potem usunąć ciepłą wodą z detergentem lub rozpuszczalnikiem benzynowym.

Lakiery rozpuszczalnikowe i żywice
Roztwory żywic naturalnych i syntetycznych nazywamy popularnie lakierami. Podstawową ich własnością jest tworzenie naturalnej, cienkiej powłoki ochronnej po całkowitym odparowaniu rozpuszczalnika. Najpopularniejszym lakierem jest roztwór szelaku (żywicy naturalnej) w spirytusie (np. denaturacie). Kolejnym środkiem jest popularny Capon, mocno rozcieńczony roztwór syntetycznej żywicy nitrocelulozowej w mieszaninie estrów i acetonu. Dopuszczalne jest również stosowanie technicznego lakieru nitrocelulozowego po uprzednim jego rozcieńczeniu w stosunku 1:1.
Całkowicie odradzam próby z lakierami olejnymi, zawierają one oleje schnące jak np. pokost.  Lakiery na bazie spirytusu nakładamy w temperaturze pokojowej tamponem lub pędzlem o miękkim włosiu. Natomiast lakiery na bazie nitro możemy również nakładać metodą natryskową, uważając bacznie na grubość powłoki. Lakiery te możemy stosować do wszystkich rodzajów metali z wyjątkiem srebra, ponieważ zmieniają one jego kolor na nieco żółty.

Ostatnio największą popularność zdobyła sobie żywica syntetyczna Paraloid B44, czyli kopolimer metakrylanu metylu. Zakupić ją można w postaci suchej jako granulki, a następnie należy rozpuszczać w acetonie, toulenie i ksylenie do roztworu 8-15%. Stosujemy najczęściej roztwór 10%, nakładając go pędzlem, lub zanurzając w nim przedmiot.
Żywica jest odporna na starzenie i niszczące warunki atmosferyczne, a otrzymana bezbarwna powłoka o wyraźnym połysku jest twarda i odporna mechanicznie. Stosując lakiery i żywice pamiętajmy o dobrym wietrzeniu pomieszczenia, ponieważ wszystkie rozpuszczalniki są szkodliwe dla zdrowia.

MarkusAntikus